Gregman
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:33, 19 Cze 2011 |
 |
10 lat po wielkim zwycięstwie Olafa Vermunda i jego legionu nad Darkbloodem na wyspach rozwijało się kupiectwo. Kupcy byli bogaci , jednak to się zmieniło...
Lady Marian i Comander Brom (syn Darkblood Lorda) pracowali nad czymś zasłoniętym płachtą przy murze zamku. Olaf Vermund pilnował by nikt nie przychodził podejrzec co budują Marian i Brom. Wpuszczano tam tylko najgorszych rzezimieszków , przez co wielu szlachciców oburzyło się. Kiedy po piętnastu minutach wpuszczono złoczyńców , Marian za pomocą różdżki odkryła płachtę.
- Oto lochy! Więc wszystkim szlachetnym panom radzę się uspokoic bo chyba nie chcielibyście tam wchodzic!? - wykrzyknął Brom , był młody więc był najbardziej podekscytowany - A teraz oddaje głos naszej królowej
Mocne oklaski nie miały końca , jednak ustały gdy Marian uniosła broń.
- A teraz coś dla śmiałków. - zaczęła mówic , a panowie zrobili lekceważącą minę na co rycerze zareagowali wręcz przeciwnie - do lochów można wchodzic i zabijac potwory i łotry, a na przy ścianach lochu będą skarby - bronie i pieniądze.
Wtedy kupcy przestali byc tak bogatymi. Ludzie przychodzili do nich tylko cos sprzedac co zdarzało się rzadko a to wszystko , przez lochy. Jeden z kupców przebrał się za Darkblood Raidera by zabic królową nie robiąc sobie uszczerbku na osobowości , jednak wyczulony na Zakon , Olaf go zdemaskował i umieścił w lochach.
Merchanci (po angielsku kupcy) popłynęli daleko szukając wysp do wzbogacenia się. Kiedy myśleli że są na krańcu świata zobaczyli białą wyspę z kilkoma drzewami a w centrum niej wielką , złotą płytę.
Kiedy dopłynęli zobaczyli że płytą jest lud o złotych zbrojach. Merchanci mogli pozwolic sobie na więcej silniejszych broni i zwyciężyli nad ludem. Gdy Merchanci chcieli zabudowywac wyspę , ich lider kazał im zbudowac płaski stadion bez trybun, z koszami w rogach i z dwoma wejściami.
Kiedy już Merchanci zbudowali stadion , ich przywódca kazał im zrobic szachownicę. Merchanci wrócili do Sherwood ogłosili odkrycie i powiedzieli że za pieniądze można walczyc o honor swojego narodu lub zobaczyc walki.
Każdy chciał walczyc o honor narodu. Jednak najsilniejszymi krajami byli czerwoni i niebiescy. W końcu buntownicy (rdzenie kiboli ;P) z różnych krajów byli wściekli że ich państwo zostało pokonane. Comander Brom pokonał ich , ponieważ buntowników było mało. Merchanci skończyli pobierac opłaty za wejście ponieważ i tak tworzy to konflikty, głównie między czerwonymi ,a niebieskimi . Nikt już nie oglądał walk. Ale do dzisiaj niebiescy i czerwoni walczą by sprawdzic który kolor jest lepszy , a co jest zabawne nowicjusze uważają że tu olbrzymi grali w szachy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|